Tydzień
w Rosji zaczęliśmy bardzo pracowicie. Z samego rana wybraliśmy się na
wykopaliska. Po kilku godzinach spędzonych na wykopie, udaliśmy się na stołówkę
aby zjeść obiad. Po zasmakowaniu lokalnych specjałów, około godziny 14 udaliśmy
się do centrum miasta. To właśnie tam znajduje się Nowogrodzki Kreml, którego
zwiedzanie mieliśmy w planie. Mury, które okalają centralną część miasta są
widoczne już z dalekiej odległości i sprawiają naprawdę niesamowite wrażenie.
Goszczący nas Rosjanie zadbali o to, aby bardzo skrupulatnie opowiedzieć nam
kiedy i dlaczego powstały mury w Nowogrodzie. Mogliśmy także, przyjrzeć się im
z bliska dzięki czemu zwiedzanie było zdecydowanie bardziej atrakcyjne. Kirił,
który z niezwykłą pasją opowiadał o historii tego miejsca przekazał nam
naprawdę ogromną garść informacji. Dzięki niemu mogliśmy dowiedzieć się np. że
grubość ścian kremla waha się w granicach od 3 do 8 metrów. Była to ciekawa informacja,
ponieważ nikt nie zauważył, że grubość murów jest różna. Ponadto
dowiedzieliśmy się także, że mury zbudowane są z cegły i kamienia na zaprawie
wapiennej. Oczywiście ciekawostek dotyczących budowli i jej
charakterystyki było zdecydowanie więcej, jednak może nie będę ich wszystkich
wymieniać. Prócz murów mieliśmy także, możliwość odwiedzenia miejsc, w których
stały budowle już nieistniejące. Widzieliśmy wały, które są pozostałością po
grodzisku, czy miejsce w którym stała baszta wykonana z czerwonego kamienia.
Oczywiście odwiedziliśmy także cerkwie, które były nieodłączną atrakcją każdego
dnia spędzonego w Rosji.
Aneta Bagińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz