17 września zakończyły się nasze prace archeologiczne na terenie nowogrodzkiego
Uniwersytetu, gdzie dawniej mieścił się monastyr. Po przekopaniu wierzchnich
warstw, udało nam się wydobyć na światło dzienne wiele cennych zabytków kultury
XX wieku w postaci kierownicy od roweru, czy stalowych rur i kabli. Warto
zaznaczyć, że choć techniki prowadzenia wykopalisk są w Rosji bardzo podobne do
naszych, to Rosjanie mogą się poszczycić większą dbałością o naturę. Darń z
wykopu była starannie zdejmowana i układana. My zwykle rozrzucamy swoją po
okolicy. Prace zakończyliśmy na głębokości ok. 120 cm. Wśród ciekawszych
znalezisk wyrwanych z mroków średniowiecza była szklana kulka, która służyła
dawniej dzieciom do zabawy. Zagościły także w naszych jaśkach między innymi
przęśliki, fragmenty ceramiki, monety oraz rybie szkielety - pozostałości po
posiłkach zakonników. Niestety zakopywanie wykopu uniemożliwiła nam, kapryśna
niczym kobieta, rosyjska pogoda.
Tego samego dnia zostaliśmy zaproszeni na promocję książki profesora Borisa
Kovaleva o powstaniu styczniowym. Autor podczas krótkiego wykładu przedstawił
rosyjski punkt widzenia na przyczyny tego konfliktu. Po prezentacji, studenci
Uniwersytetu Opolskiego otrzymali egzemplarze książki od autora.
Po obiedzie udaliśmy się na kolejną ekskursję po Nowogrodzie Wielkim, podczas
której odwiedziliśmy centrum renowacji i konserwacji zabytków drewnianych
mieszczące się w sąsiedztwie cerkwi Przemienienia Pańskiego. Podczas tej wizyty
poznaliśmy skomplikowane techniki konserwacji znalezisk. Podczas procesu
renowacji, drewno przechodzi żmudny proces suszenia i czyszczenia. Następnie
jest ono przechowywane w chłodniach.
Atrakcje tego dnia zamykała wizyta w Muzeum Sztuk Pięknych, gromadzącym wiele
dzieł rosyjskich oraz europejskich artystów z różnych epok. Wiele obrazów
przedstawiało życie w antycznej Grecji oraz nadmorskie pejzaże. W centralnym
punkcie Muzeum wisiał obraz przedstawiający paradę na placu kremla, wokół
Pomnika Tysiąclecia Rosji - symbolu Nowogrodu Wielkiego. Poza obrazami, mieliśmy
okazję podziwiać marmurowe popiersia władców Rosji, między innymi Iwana
Groźnego.
Jakub Popko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz